W czasie każdego Święta Róży w Kutnie Polskie Towarzystwo Różane organizuje panele dyskusyjne lub konferencje różane, które pozwalają uczestnikom Święta dowiedzieć się więcej o różach, ich uprawie i pielęgnacji, ogrodnikach i architektach krajobrazu, którzy tworzą ciekawe zielone miejsca na mapie Polski i świata, poznać ważne postacie, które współtworzą dzisiejszy różany świat i różaną społeczność oraz zapoznać się z najnowszymi badaniami naukowymi. Każdego roku zapraszamy ogrodników, naukowców, hodowców, kolekcjonerów, aby podzielili się swoimi doświadczeniami i wiedzą. Wszystko odbywa się w formie przystępnej dla każdego miłośnika róż, a osoby wygłaszające prelekcje są otwarte na prywatne rozmowy, gdyż o różach można mówić bez końca.
Panel Różany odbywał się przed głównym wejściem do Kutnowskiego Domu Kultury. Pogoda była znakomita. Słońce, tak upragnione przez wszystkich organizatorów imprez plenerowych, świeciło cały czas, utrudniając wyświetlanie slajdów. Miłośnicy róż są jednak odporni zarówno na złą jak i na dobrą pogodę.
W tym roku gośćmi zaproszonymi do wzięcia udziału w Panelu Różanym byli: Dorota Szubierajska, kurator kolekcji roślin ozdobnych, użytkowych oraz róż w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego w Warszawie, która opowiedziała o niezwykłej róży ‘Marechal Niel’, potocznie nazywanej “marszanilą”, Ryszard Stachowiak, wójt zachodniopomorskiej gminy Sławno opowiedział o założonym przez mieszkańców tej gminy Rosarium Pałacyk oraz Jarosław Makowski kierownik Biura Zieleni Miejskiej w Urzędzie Miasta Kutna mówiący o zieleni miejskiej w Kutnie, gdzie ciągle pojawiaj się nowe nasadzenia różane i nie tylko.
Prelegenci Panelu Różanego:
Wszystkie tematy poruszane podczas Panelu Różanego w Kutnie nie są obce członkom PTR. Historię ‘marszanili’ przekazanej do Ogrodu Botanicznego UW w Warszawie przez naszego członka Pana Tadeusza Kurka w roku, gdy Ogród ten obchodził rocznicę 200-lecia założenia opisywaliśmy oraz to, jak zakwitła w szklarni OB w Warszawie, a było to kwitnienie spektakularne. Więcej o marszanili można przeczytać –Tutaj
Dorota Szubierajska opowiadała o swoim niezwykłym spotkaniu z różą, która od XIX w. cieszy się niezwykłą popularnością w Polsce i Europie. Jednak mogą sobie na nią pozwolić tylko ci, którzy mają szklarnie i ogrody zimowe, gdyż nie przetrwa ona w ogrodzie, posadzona do gruntu i narażona na zmiany temperatury oraz przymrozki. W Ogrodzie Botanicznym w Warszawie została posadzona do gruntu, ale w szklarni. Jednoroczny przyrost w tym roku wyniósł 7 m, róża niemal obsypała się kwiatami, których zapach robił olbrzymie wrażenie, a to właśnie zapach tej róży powodował, że bukiet z marszanili najlepiej uzupełniał wszystkie ważne chwile w życiu, takie jak oświadczyny czy ślub. Dzięki Panu Tadeuszowi Kurkowi odmiana ta powróciła do handlu, jest dostępna na polskim rynku i można ją zakupić, tyle, że trzeba mieć miejsce odpowiednie, aby ją posadzić i móc cieszyć się urokiem pięknie pachnących kwiatów.
Ryszard Stachowiak zaraził mieszkańców gminy Sławno miłością do róż i różaną pasją. Trafił na niezwykle urodzajny grunt, jeśli chodzi o mieszkańców, którzy włączyli się w dzieło tworzenia Różanki Pałacyk przy budynku Urzędu Gminy. Przygotowanie tego projektu zajęło mu kilka lat prywatnego czasu poświęconego na zwiedzaniu ogrodów różanych, czytaniu o różach, gdyż z wykształcenia jest dendrologiem. Jednak efekty wspólnej pracy wójta i mieszkańców wiejskiej gminy Sławno są godne podziwu.
Historię powstania Różanki Pałacyk można przeczytać Tutaj
W dniu 1 lipca 2023r. Różanka Pałacyk została uroczyście otwarta, a Polskie Towarzystwo Różane zostało jej ambasadorem. Kwiaty na dzień otwarcia zakwitły olśniewająco, odwdzięczając się wszystkim ludziom, którzy ją tworzyli. Otwarcie Różanki opisano TUTAJ
Jarosław Makowski opowiedział jak to było z różami w Kutnie, jakie są dobre i złe doświadczenia w ich uprawie, które odmiany się sprawdziły, a które nie. Osoby takie jak Ryszard Stachowiak czy Jarosław Makowski mają olbrzymie doświadczenie w sadzeniu róż w przestrzeni publicznej i sprawdzają odmiany róż pod względem uprawy na żywym organizmie miasta. Opisy hodowców są ogólne i nie zawsze zgodne z tym co róża zastanie w miejscu posadzenia, czyli jaką glebę, ile światła, jakie towarzystwo innych roślin? Warto słuchać o doświadczeniach ludzi, którzy obserwują posadzone przez siebie róże przez kilka kolejnych lat. Róż w Kutnie przybywa każdego roku. Miasto już 11 lat temu przyjęło strategię promocji pod hasłem Kutno – Miasto róż, którą konsekwentnie realizuje i z roku na rok pięknieje, co mogą obserwować uczestnicy Święta Róży, które w tym roku odbyło się już po raz 49. Różane rabaty w Kutnie opisujemy – TUTAJ
Renata Krochmal
