Zachwycająca piękność ‘Pretty Black’ (Meilland International przed 2015). Hodowcy nie podali pochodzenia, więc można typować tylko po wyglądzie. U mnie drugi rok, jak dotąd osiągnęła 50 cm wysokości. Patrząc na małe wiechy kwiatów, to taka typowa odmiana wielokwiatowa – zarówno patrząc na wysokość, jak i wielkość kwiatostanów. Kupując zachwycił mnie kolor, nic więcej o niej nie wiedziałam. Kolor mnie nie zawiódł, na zdjęciu wygląda troszkę zbyt jaskrawy, bo w rzeczywistości jest to krwisty czarny, mocno aksamitny odcień.
Odmiana jak dotąd bardzo dobrze sprawująca się w ogrodzie. Zimowała pod gałązkami iglastymi. Po zimie była nieco krócej przycięta, ale nie raziła ogołoconymi pędami. W czasie kwitnienia, nie było też problemów z owadzimi amatorami kwiecia. No i co ważne – nie ulegała słonecznemu przypaleniu, ale to nie musi świadczyć o jej odporności, tylko akurat do tego stanu rzeczy przyczyniło się świetnie dobrane stanowisko.
Czytaj więcej FB
Małgorzata Kralka