‘Mimozami jesień się zaczyna’ …, śpiewał kiedyś Czesław Niemen. Zapewne myślał o cieplejszych krajach, bo u nas w Polsce to kwiaty nawłoci symbolizują nadchodząca jesień. Ale można by jeszcze dodać, że w naszych ogródkach jesień rozpoczyna się także różami. Co prawda, słońca jest już coraz mniej a i noce są chłodne. Jednakże większość współczesnych róż dość dobrze radzi sobie również i w takich warunkach. Mimo, że róże nadal wypuszczają nowe pędy – już teraz ich nie nawozimy. Nawozy mineralne a szczególnie z azotem niepotrzebnie przyspieszyły by ich wzrost. Takie młode i wyrośnięte pędy łatwo zmarzną przy pierwszym większym mrozie.
Możemy natomiast jak najbardziej przygotowywać miejsce w ogrodzie pod nowe róże, o ile oczywiście planujemy nowe nasadzenia. Od 15 października szkółki różane przedstawią pełną ofertę odmian i zaczną sprzedaż. Zwracajmy uwagę stan róż. Odłamany pęd czy skaleczenia nie są problemem, ale jest nim już np podejrzana nierównomierna i ciemna narośl u podstawy pędów i szyjce korzeniowej albo dla odmiany – zgrubienia i guzki na korzeniach. Starajmy się też nie sadzić krzewów z pędami pokrytymi gęsto brązowymi i fioletowymi plamami. Są one oznaką porażenia przez czarną plamistość. Szkółki różane prowadzące sprzedaż wysyłkową mają w większości dobry materiał nasadzeniowy. Lista szkółek polecanych przez PTR, które sprzedają sadzonki najwyższej jakości TUTAJ Zapraszamy!
A poza tym – cieszmy się jeszcze naszymi kwiatami róż póki są i starajmy się je zatrzymać na dłużej – na fotografiach. Będą miłym wspomnieniem w zimowe wieczory.
A może mają Państwo w swoich ogrodach odmiany,które świetnie dają sobie radę jesienną porą? Zdjęcia mile widziane. Prosimy o ich przesyłanie na FB, gdzie zobaczą je także inni użytkownicy.
Czytaj więcej FB
Na fotografiach poniżej – jesienne róże z naszych polskich szkółek.
PTR