W październiku 2022r. Polskie Towarzystwo Różane ogłosiło Konkurs na utwór literacki ilustrowany zdjęciami opisujący własny ogród różany “W moim różanym ogrodzie”.
Poniżej prezentujemy tekst, który zdobył III miejsce i otrzymał nagrodę w postaci sekatora Felco FELCO 4C&H przeznaczonego do cięcia kwiatów, a w szczególności róż.
Serdecznie gratulujemy!
Emilia Łukawczyk-Jarosz III miejsce w konkursie
Historia tego ogrodu nie jest długa, będzie raptem 5 lat i to dopiero jak przeżyjemy zimę. Zaczęło się od wierzby ‘Hakuro’ i róży mchowej, niestety bez nazwy, spływającej kaskadą różowych kwiatów na rabatę, na początku sezonu.
Ogród tworzę z myślą o różanym zakątku w angielskim stylu, z dala od miasta i spraw codziennych oraz ze wspomnień gdy jako mała dziewczynka chodziłam z ojcem na różane pole, a było to morze kwiatów w rzędach. Mój ogród ma raptem 300 m ², mieści się w spokojnej okolicy 20 km od Warszawy. Kolekcjonuję tu ponad 200 odmian róż, co daje 300 krzewów w kompilacji z bylinami, hortensjami bukietowymi i piwoniami. Wiosną kwitną różowe rododendrony, azalie wielkokwiatowe i japońskie, czosnki ozdobne oraz pełne tulipany ‘Angelique’. Jest też trawnik choć systematycznie go ubywa kosztem rabat różanych. Rosną tu róże historyczne (portlandzkie, burbońskie) np. ‘Jacques Cartier’, ‘Comte de Chambord’ (Moreau, Robert), ‘La Reine Victoria’ (Schwartz), ‘Mrs John Laing’ (Bennett), które uwielbiam za intensywny zapach i silny wzrost.
Znajdą się też rugosy: ‘Ritausma’ (Rieksta), ‘Pink Grootendorst’. Przybyło kilka młodych sadzonych z gołym korzeniem, róż np. ‘Comtesse de Rocquigny’ (Vaurin), ‘Gloire de Ducher’, ‘Ilmenau’ (Hetzel), których będę się uczyła przez najbliższe lata. Od dawna rosną sentymentalne z nazwy ‘Schöne vom See’ inaczej ‘Lady Kutno’ (T.H.Kordes), skąd pochodzę. W sąsiedztwie na rabacie jest także ‘Królowa Warszawy’ (Ł.Rojewski) jako wyraz lokalnego patriotyzmu. Mam kilka sztuk róż ‘Chopin’, ‘Venrosę’ (S.Żyła) czy ‘Casanovę’ (S. McGredy), chętnie też kupuję angielskie róże parkowe np. ‘Spirit of Freedom’, ‘Boscobel’, ‘Mary Rose’ (D. Austin), piżmówki Lensa ‘Dinky’, ‘Heavenly Pink’ etc.
Olbrzymie róże rosną przy pergolach np. ‘Alchymist’ kwitnący cudnie choć tylko raz, w duecie z fioletowymi powojnikami. Natomiast przy łukach siostry ‘Rosarium Uetersen’ i ‘Ueteresens Rosenprinzessin’ w towarzystwie ‘Jasminy’ (Kordes’ Sohne), ‘Camelot’ (Evers) i inne.
Jest też ławeczka, którą powoli zarasta ‘Bajazzo’ (Kordes ‘ Sohne) z jednej strony a ‘Wollerton Old Hall’ (D. Austin) z drugiej. Rosną też pienne ‘Nautica’ (Kordes) i ‘Pastella’ (Rosen Tantau), nadające wrażenie kolejnego piętra roślinności. Lekkości dodaje werbena patagońska, wiosną orliki i irysy syberyjskie. W zimowym krajobrazie widoczne są ośnieżone jałowce, bukszpany, sosna czarna i inne.
Całość dopełniają różowe i białe jeżówki ‘White Swan’, hosty, trawy, a koloru na ognistej rabacie dodają kosmosy, nagietki i liliowce, która spajają chyba już wszystkie rabaty, lubię powtarzające się motywy roślin. Nieco ukryte są warzywnik i dwa kompostowniki.
Preferuję jesienne sadzenie róż z gołym korzeniem, by mieć od początku wpływ na kształt rośliny, sporadycznie dokupuję w donicach rarytasy lub trudniej dostępne okazy oraz pod wpływem impulsu na targach różanych. Nie stosuję chemicznych oprysków, dbam by ustaliła się równowaga biologiczna, a ogród był samowystarczalny, dlatego też ściółkuję swoim kompostem, warstwami permakulturowo bez przekopywania. Preferuję mocne wiosenne cięcie, choć kopczykuję na zimę i podsypuję obornikiem granulowanym, wiórami rogowymi.
Ze spokojem obserwuję jak zmienia się moje otoczenie, wszak cierpliwość to cecha miłośników róż i ludzi życiowo nienasyconych.
Fot.1. Spojrzenie na rabatę centralną (powstała w 2020r.) od strony najnowszej, zakładanej w czerwcu 2022r. Na pierwszym planie kwitnące ‘Parole’ (Kordes &Sohne) i ‘Marietta’ (Tantau), brzeżnie ‘Claire Austin’. W oddali ‘Leonardo da Vinci’ 3 krzewy (Meilland), pienne ‘Pastelle’ (Tantau), pomarańczowi się ‘Theodor Fontane Rose’ (Tantau) wśród białych floksów.
Fot.2. Wczesnowiosenny look na azalie wielkokwiatową ‘Cecile’ z orlikiem, przed kwitnieniem lawendy i firletki chalcedońskiej.
Fot.3. Róża historyczna ‘Black Prince’ (Paul), na tle angielskiej ‘Tranquility’ i ‘Winchester Cathedral’ (D.Austin).
Fot.4. Nieoznaczona róża prawdopodobnie mchowa, nie powtarza kwitnienia, z względnie dobrą odpornością na czarną plamistość, otoczona tamaryszkiem pięciopręcikowym. Dołem ‘Rose de Tolbiac’.
Fot.5. Rzut oka na ogród od strony rabaty centralnej (kierunek południowy), po prawej różowi się róża NN, w prawym rogu pnąca ‘Camelot’ (Tantau) i ‘Abraham Darby’ (D. Austin), po lewej ‘Lion’s Rose’ (Kordes&Sohne) i ‘Papageno’ (McGreddy).
Fot.6. Zza ławeczki spogląda ‘Eden Rose 85’ (Meilland), splątana z fioletowym groszkiem pachnącym, a w tle ‘Darcey Bussell’ (D. Austin).
Fot.7. Pnąca róża ‘Schneewalzer’ (Tantau) w pierwszym sezonie (po prawej), w otoczeniu żurawek i bodziszków ‘Rozanne’ jest ‘Shakespeare 2000’ (D.Austin) i ‘NathalieRenaissance’ (Poulsen).
Fot 8. Pnąca ‘Camelot’ (Tantau), dołem ‘Gebrüder Grimm’ (Kordes) i ‘Abraham Darby’ (D. Austin), z masą pączków ‘Absolulument Claude’ (Lens) z tyłu.
Fot.9. ‘Schneewittchen’ (Kordes) i kwitnący później ‘Westerland’ (Kordes) w objęciach trzmieliny ‘Fortune’a Gold’ i poświątecznego świerku.
Fot.10. ‘Ghita Renaissance’ (Poulsen) na niewielkiej rabacie przy tarasie, w otoczeniu lilii, mięty sp. a na tyłach ‘Matthias Claudius Rose’ (Tantau) rozpoczynający kwitnienie.
Fot.11. Przy ławce pnąca ‘Bajazzo’ (Kordes&Sohne, donica 2021), ‘Nadia Reneissance’ (Poulsen) i pierwszy kwiat ‘Rosanny’ (Kordes&Sohne) zaplątany, w tle ‘Eden Rose 85’ (Meilland).
Fot.12. Mix angielski, czyli ‘Benjamin Britten’ najwyższy, niżej ‘Nathalia Reneissance’ (Poulsen), ‘Shakespeare 2000’, ‘Darcey Bussell’ (D. Austin) z orlikami i naparstnicami z własnego wysiewu.
Fot.13. Wesoły mariage ‘Midsummer’ (Tantau), ‘Red Lady Ruffles’ i ogórecznika, ogórecznika, ukradkiem spogląda ‘Cherry Girl’ (Kordes&Sohne) … na tle krzewu czarnej porzeczki.
Fot.14. Od lewej ‘Othello’ (D. Austin), ‘Royal Piano’ (Tantau) i ‘Red Leonardo da Vinci’ (Meilland), pienna ‘Nautica’ oraz ‘Lady Kutno’ (Kordes) i dziewczyny ‘Uetersen’. Dosadzona ‘Jasmina’ (Kordes), by w niedługim czasie wspięła się po łuku, z drugiej strony będzie to ‘Mme Isaac Pereire’ (Garcon), niewidoczna na zdjęciu. Rabata ognista a więc babcine liliowce, nagietki i czerwień (strona zachodnia ogrodu).
Fot.15. Na tle żywopłotu pienne ‘Pastelle’ (Tantau) i hibiskus bylinowy przed kwitnieniem, pomarańczowa ‘Chippendale’ (Tantau), a na dole zdjęcia ‘Leonardo da Vinci’ (Meillanad) i róża oznaczona jako ‘Pink Cloud’, w tle ‘Concorde’ (Kordes), ‘Gartenspass’ pienna (Kordes).
Fot.16. ‘Nadia Renaissance’ (Poulsen), ‘Bajazzo’ (Kordes) i parkowa ‘Saphir’ (Tantau).
Fot.17. ‘Märchenzauber’ (Kordes), przywieziona ze Święta Róży w 2021r. – wśród bylin.
Fot.18. Stary krzew róży prawdopodobnie ‘Amadeus’ (Kordes), pod wierzbą ‘Hakuro’, zanim pojawiły się brzeżnie róże rabatowe (zdj. z 2019 r).
Fot.19. Róża ‘Eisvogel’ (Tantau) w ubraniu z firletki chalcedońskiej, w tle ‘Zaide’ (Kordes).
fotografie i tekst Emilia Łukawczyk-Jarosz