W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, nie tylko w USA, ale także w Europie, modny rdzawy kolor róż spodobał się ogrodnikom i wielbicielom kwiatów.
W 1994 roku we Francji Alain Meilland wyhodował różę florystyczną i nadał jej nazwę ‘Terracotta’. Kolor jej kwiatów jest podobny do znanej u nas dobrze róży amerykańskiej ‘Hot Cocoa’ Toma Carrutha. Jednak w tym przypadku płatki kwiatu są sztywniejsze i matowe, inne niż u róży amerykańskiej. Zapach jest dosyć silny. Można wyczuć lekko owocowy aromat z dodatkiem korzennej nuty. Jest to róża przeznaczona na kwiat cięty, uprawiana w wielu szklarniach. Nie jest zbyt wrażliwa na mróz. Zimą bez strat toleruje temperatury do -17’C. Ma też dość dobrą odporność w przypadku czarnej plamistości. Jedynie bardzo zaniedbana i w bardzo złych warunkach może złapać tę chorobę. Ze względu na kolor kwiatów najlepiej prezentuje się sama wazonie, bez towarzystwa innych odmian róż. No cóż, oczywiście, od razu przyciąga uwagę.Pochodzenie – sport od róży Leonidas.
W 2001 roku szkółka Meilland zarejestrowała kolejną odmianę róży o nazwie ‘Terracotta’, pochodzącą z Nowej Zelandii od hodowczyni róż Noli Simpson, ale to już inna historia.
Czytaj więcej PTR FB
