Róża francuska

Rosa gallica sp. Matka większości europejskich róż ogrodowych. Znana już przed 840 rokiem. Na początku czerwca zaczyna kwitnienie. Poza właściwym gatunkiem R. gallica sp., najbardziej popularna jest jej naturalna odmiana R. gallica officinalis. Francuzi twierdzą, że przywiózł ją do Europy rycerz Thibault de Champagne z wypraw krzyżowych, jeszcze przed 1160 rokiem.

Zwana również Różą Aptekarzy, Czerwoną Różą Rodu Lancaster i jeszcze wieloma innymi tytułami. Od samego początku do dzisiejszego dnia kwiaty wykorzystywane są przez perfumiarzy do wytwarzania olejku różanego z płatków. Zapach mocny, różano-pikantny, typowy dla starych róż francuskich z rejonu Grasse. Właśnie tam skupiony jest do dzisiejszego dnia cały francuski przemysł perfumeryjny. I choć rejon też słynie z plantacji róż francuskich, to kwiaty sprowadzane są również z krajów Afryki Płn. Ale płatki to także surowiec do wyrobu wody różanej, dodatków do żywności, najczęściej do słodyczy. Liście i korzenie, to surowiec do wytwarzania medykamentów, stosowanych jeszcze do dzisiaj. Wspaniała róża o wszechstronnym zastosowaniu.
Ale jej najważniejszym historycznym zadaniem okazało się być rodzicielstwo. Tak, większość ogrodowych róż europejskich pochodzi właśnie od niej! Rosa gallica. Matka Wszystkich Róż. Nie jest sposób wyliczyć całego potomstwa, które wydała światu.

Róża niewybredna jeśli chodzi o warunki uprawy. Zadowoli się słabszą i suchą glebą. Oczywiście będzie wdzięczna za naszą opiekę – odwdzięczy się większymi i bardziej intensywnie wybarwionymi kwiatami. Absolutnie odporna na czarną plamistość. Przetrzymuje największe mrozy. Tegorocznego ataku mrozu w ogóle nawet nie zauważyła.
Kiedyś sadzona masowo. W każdym wiejskim i miejskim ogródku było dla niej miejsce. Chętnie sadzona też w pałacowych ogrodach. Jeśli zdarzy się łut szczęścia, można ją jeszcze czasem tam spotkać. Ale można ją również mieć u siebie w ogrodzie niewielkim kosztem. Sprzedają ją polskie szkółki różane. Nie zabierze dużo miejsca. Zmieści się w każdy kąt i może rosnąć w cieniu. Dodatkowo można ją łatwo rozmnożyć bo w dorosłym już wieku wypuszcza odrosty korzeniowe. Może warto zaprosić do siebie tą legendarną różę? Polecamy!

Na zdjęciach poniżej R. gallica officinalis i kilka odmian, którym róża francuska dała życie.

Czytaj więcej FB PTR

Spodobał Ci się ten artykuł?

Udostępnij na Facebook
Udostępnij na Twitter