Kwiaty róż stulistnych były przez wiele wieków wzorem róży w ogóle. To ich kwiaty były najczęściej malowane przez wielkich malarzy-artystów. Towarzyszyły martwej naturze i portretom. Jeśli dodać jeszcze do nich niebiański zapach, to mamy różę prawie doskonałą. Prawie, dlatego że kwitły tylko raz w sezonie. Nie wiadomo kto pierwszy wyhodował różę stulistną, ale wiadomo, że dosyć łatwo ulega samoistnym mutacjom, tworząc odrębne kultywary. W jej pochodzeniu można wyodrębnić cztery gatunki róż. Stworzyły je róża galijska, róża damasceńska, róża dzika canina i róża mchowa.
Rosa x centifolia ‘Muscosa’ jest to róża stulistna i mchowa zarazem. Po raz pierwszy zanotowano ją około 1696 roku we Francji. Określono ją jako samoistną mutację kultywaru właściwej Rosa x centifolia L. Termin kwitnienia to połowa czerwca. Kwiaty utrzymują się około miesiąca. Krzew jest dosyć wysoki (nawet do 2 metrów wysokości) i jeśli nie jest regularnie przycinany po kwitnieniu, to chętnie tworzy formy półpnące, a giętkie gałęzie dają się łatwo prowadzić na słupie, kratce czy łuku. Zapach w pełni rozwiniętych kwiatów jest oszałamiający – połączenie aromatów róż damasceńskich i kwiatów ogrodowych, przyprawione lekką nutą ziołową. Do dzisiaj jej płatki wykorzystywane są do produkcji olejku różanego i wyrobu domowych konfitur. Z racji tego, że ‘Muscosa’ jest także różą mchową – swój zapach mają także drobne gruczoły wokół pąków kwiatowych. Jest również bardzo silny, ale już nie tak przyjemny jak aromat kwiatów, bo kamforowo-piżmowy. Ich wrogiem są długotrwałe deszcze. Kwiaty zbijają się w kule, blakną i na koniec brązowieją. No ale nie zawsze przecież w okresie jej kwitnienia pada deszcz i to przez 4 tygodnie. Ilość zalet tej odmiany przeważa zdecydowanie tą jedną wadę. Sam krzew jest fantastycznie odporny na czarną plamistość a także na duże i długotrwałe mrozy. Nie trzeba jej zabezpieczać na zimę.
Zdecydowanie polecamy tą różę nawet dla początkujących ogrodników – jest mało wybredna co do podłoża i na pewno wybaczy brak starannej pielęgnacji z naszej strony.
PTR – czytaj więcej FB