Taką nazwę nosi jedna z najwcześniej zakwitających róż gatunkowych w ogrodach w Polsce. Oficjalnie zaliczana jest do grupy róż galijskich – Rosa gallica Officinalis.
Nie wiadomo dokładnie skąd się wzięła. Prawdopodobnie była znana już przed 1200 rokiem i większość historyków przypuszcza, że jej ojczyzną jest Syria. Na południu Francji, występuje naturalnie i na plantacjach w okolicach miasta Grasse. Kwiaty wykorzystywane są do produkcji olejku różanego, konfitur, wody różanej i produktów farmakologicznych. Duże plantacje Rosa gallica znajdują się też w północnej Afryce. Kwitnie jednokrotnie w ciągu roku. Kwiaty o średnicy około 8 cm mają piękny, głęboki odcień czerwono-karminowo-różowy. Zapach jest silny, typowo różany z delikatną nutą korzenną i piżma. Liście matowe, lekko pomarszczone, wydzielają charakterystyczny aromat. W dawnych czasach, również jeszcze przed II wojną światową, była obowiązkową pozycją w pałacowych różankach, przy szlacheckich dworkach, a nawet wiejskich chatach. Nie zajmuje wiele miejsca, rośnie maksymalnie do 90 cm wysokości. Przetrwa każdą pogodę, duże mrozy i letnie upały. Nie choruje na żadne choroby. Toleruje przeciągające się susze i nie wymaga podlewania. Nie trzeba jej też nawozić. Zazwyczaj rozmnaża się ją przez podziemne rozłogi, które wyrastają już w drugim roku po posadzeniu. Wobec tylu zalet nic nie stoi na przeszkodzie, aby zadomowiła się i w naszych ogródkach. Świetny wybór dla początkujących miłośników róż. Można ją kupić wczesną wiosną i jesienią w większości polskich szkółek różanych. Czasami bywa także sprzedawana w doniczkach przez cały sezon ogrodniczy.
Czytaj więcej FB
PTR
