W moim ogrodzie
‘Cicha Noc’ odmiana Łukasza Rojewskiego z roku 2013. Jej rodzice to: ‘Erinnerung an Brod’ x ‘Champlain’. Z takiego bogactwa genowego, powinno wyjść cudo i wyszło!!! Po genach R.setigera, damascenka ‘Genie de Chateaubriand’, R. x kordesii, ‘Max Graf’, ‘Red Dawn’, ‘Suzanne’ można by spodziewać się, aż trudno wyobrażalnego koloru i kształtu kwiatów. Natomiast wyszedł kwiat mały jak rozetowy pomponik, ale w cudnym bordowo-fioletowym kolorze. Wygląda na to, że to damascenka ma tak silne geny, że zdominowała geny pozostałych, przekazując swoje, odpowiedzialne w nowej odmianie za kolor i kształt. Natomiast za dość duży pokrój i wygląd pędów oraz ich całkowitą bezkolcowość, jak i bordowy kolor pędów – odpowiedzialna jest R. setigera.
Stąd bierze się fakt, że ta odmiana to prawdziwa terminatorka – tak jak weszła w zimę, tak z niej zwycięsko wyszła, nie utraciwszy nawet kawałeczka pędu. Prawdopodobnie po pozostałych odmianach uzyskała powtarzanie kwitnienia na tegorocznych pędach.
Dla mnie to wspaniała odmiana, choć wciąż do obserwacji. Kusi mnie też myśl – jak by tu poprawić wielkość jej kwiatów, jednocześnie nie tracąc koloru, mrozoodporności i, co jest związane z tą cechą, wielkości krzewu, powtarzalności kwitnienia oraz bezkolcowości?
Czytaj więcej FB
Małgorzata Kralka
Ogrodniczka, właścicielka największej prywatnej kolekcji róż w Polsce, współwłaścicielka Kolekcji Narodowej Róż w Wyględach koło Warszawy.
